Teraz w okresie zimowym są najpyszniejsze i najtańsze pomarańcze. Pomyślałam o ich wykorzystaniu do upieczenia babki, która długo zachowuje wilgotność i jest kruchutka i pyszna. Polecam!
- Składniki:
- 1/2 szkl. oliwy lub oleju słonecznikowego
- 2 jajka
- 1/2 szkl. soku wyciśniętego z pomarańczy
- 3/4 szkl. cukru
- 1 1/4 szkl. mąki pszennej tortowej
- 1/2 szkl. mąki kukurydzianej
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka starta z 1 pomarańczy
- kilka kropel esencji pomarańczowej
Wykonanie:
Sparzyć wrzątkiem 1-2 pomarańcze, z jednej zetrzeć na tarce skórkę a potem z jednej lub dwóch wycisnąć sok ( musi go być pół szklanki).
W miskę robota wlać olej ,miksując dodawać jajka, cukier, sól . Do dobrze wymieszanych składników dodajemy stopniowo przesiane mąki z proszkiem do pieczenia. Dokładamy skórkę z pomarańczy , sok pomarańczowy i esencję pomarańczową. Ciasto przelewamy do formy z kominkiem uprzednio wysmarowanej masłem i wysypanej mąką kukurydzianą. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni C na ok. 40 minut ( pieczemy do suchego patyczka). Ciasto wyjmujemy wraz z formą na kratkę i po wystudzeniu przekładamy na talerz. Można je posypać cukrem pudrem, można polukrować. Ja polukrowałam cukrem pudrem wymieszanym z sokiem z pomarańczy. Smacznego!