Lubicie taką wersję jajecznicy? Ja bardzo. Lubię ciągnący się pod nią żółty ser, zapach przesmażonych pomidorów i smak zeszklonej cebulki ze ściętymi jajkami. Poezja i bajka w jednym daniu, które jest łatwe i szybkie do przyrządzenia. Polecam!
- Składniki:
- dowolna ilość jajek
- plastrów żółtego sera tyle ile osób będzie to danie jadło
- 1/4 szkl. surowego mleka
- sól i pieprz do smaku
- 2 pomidory
- 2 cebule
- masło klarowane lub olej do smażenia
Wykonanie:
Jajka rozbić na talerz, dodać do nich mleko i rozbełtać widelcem. Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Zeszklić na tłuszczu . Pomidory umyć, pokroić w dowolną kostkę i dołożyć do cebuli. Troszeczkę przesmażyć. Za pomocą łyżki zgarnąć cebulę z pomidorami na brzeg patelni a w środek dać troszeczkę masła klarowanego lub oleju i wlać rozbełtane z mlekiem jajka. Przesmażyć do ścięcia się jajecznicy. Do smaku dać sól i pieprz. Na każdy talerz nałożyć po 1 plastrze żółtego sera i na to nakładać gorącą jajecznicę z pomidorami i cebulką. Na końcu wszystko przyprószyć natką pietruszki. Smacznego!