Pomysł na tą zupę wpadł mi do głowy z chwilą przyniesienia broku7ła do domu. W lodówce miałam jeszcze słój litrowy bulionu mięsno-warzywnego i zrobiłam taką oto zupę, która o dziwo wszystkim smakowała. Dlatego dzielę się z Wami moim przepisem. Polecam!
- Składniki:
- 1 brokuł
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 słój litrowy bulionu mięsno-warzywnego
- 1 szkl. mleka
- 1 łyżka mąki pszennej
- sól i pieprz
- płatki chili
- ser żółty tarty
- 1 klinik serka topionego ok. 20g
- 1 garść dowolnego makaronu ( ja dałam a’la kluski l lane)
- olej lub masło klarowane ok. 3 łyżek
Wykonanie:
Na patelni rozgrzać tłuszcz i włożyć przedtem obrany i drobno pokrojony czosnek i cebulę, zeszklić. Dorzucić do tego umyte małe różyczki brokuła, chwilę przesmażyć. Do większego garnka wlać bulion, dodać zawartość patelni wraz z tłuszczem i gotować do miękkości brokuła. Dodać do smaku: świeżo mielony pieprz, sól i szczyptę chili w płatkach i klinik serka topionego. Wrzucić też garść makaronu i dalej gotować. Tymczasem w kubku rozmieszać 1 łyżkę mąki z mlekiem i dodać trochę zawartości gorącej zupy. Dobrze rozmieszaną zawartość kubka wlać do zupy, ciągle mieszając zagotować ją. Wyłączyć i wlać na talerze, na wierzchu posypać tartym serem. Smacznego!