Tak nazwałam tą zupę, ponieważ ma w składzie warzywa pachnące latem. Polecam na zimne, wietrzne i deszczowe dni. Zupa rozgrzewa jest pełna chrupiących warzyw i do tego smaczna i zdrowa.
- Składniki:
- 1 włoszczyzna
- 1 porcja rosołowa
- 1 garść kaszy gryczanej palonej
- 1 cukinia
- 1 czerwona papryka słodka spiczasta podłużna ( moja była 15 cm)
- kilka łodyg selera naciowego
- 2 ziemniaki
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- przyprawy:
- suszony lubczyk
- suszony granulowany czosnek
- kilka listków bazylii z doniczki
- 1 liść laurowy
- kilka kulek ziela angielskiego
- szczypta przyprawy kebab-gyros
- 1 mała śmietana 30%
- sól i pieprz
Wykonanie:
Porcję rosołową umyć , włożyć do garnka i zalać wodą . Dodać 1 łyżkę soli, liść laurowy i kulki ziela angielskiego. Gotować na małym ogniu , od czasu do czasu zbierać szumy( pianę). Obrać włoszczyznę, pokroić i dodać do zupy. Obrać paprykę, cukinię i umyć gałązki selera naciowego, wszystko drobno pokroić i dodać do zupy. Obrać ziemniaki, zetrzeć je na tarce i dodać do zupy wraz z garścią przepłukanej na sicie kaszy gryczanej. Tarte ziemniaki fajnie Wam zagęszczą zupę i nie trzeba do niej wsypywać mąki. Gotować wszystko do miękkości. Wyjąć porcję rosołową, oddzielić mięso od kości i s powrotem włożyć mięso do zupy. Pod koniec gotowania dodać koncentrat pomidorowy i przyprawy do smaku. Zahartować gorącą zupą śmietanę i wlać do całości. Chwilę gotować i gotowe. Posypać drobno pokrojonymi listkami bazylii. Smacznego!