Sezon na kalafiory zaczyna się wraz z nastaniem lata. Dzisiaj propozycja zupy, którą można jeść na ciepło i smakuje równiez chłodna . Polecam!
- Składniki:
- 1 mały kalafior
- 4 ziemniaki
- 1 włoszczyzna
- 1 serek topiony śmietankowy
- porcja mięsa( ja miałam pałkę z kurczaka)
- zielony koperek
- 2 ząbki czosnku
- chili do smaku
- 1 l serwatki( nie masz to uzupełnij wodą)
- sól i pieprz
- lubczyk
- macierzanka lub majeranek( szczypta)
Wykonanie:
Włoszczyznę, ziemniaki obrać i pokroić na dowolne kawałki. Do garnka wrzucić porcję mięsa, dodać sól i dodać włoszczyznę. Gotować do miękkości mięsa. W międzyczasie kalafior umyć i podzielić na różyczki. Włożyć do gotującej się zupy. Po czasie, gdy już miękki jest kalafior dodać serek topiony i go wmieszać w zupę oraz dolać serwatkę lub uzupełnić zupę wodą. Dosmaczyć solą, pieprzem, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, szczyptą chili, macierzanki lub majeranku i suszonym lubczykiem. Jeżeli masz lubczyk świeży to musisz go dodać wraz z włoszczyzną uprzednio drobno pokrojony. Jeszcze chwilę podgotować zupę i wyłączyć. Na talerzach posypać drobno pokrojonym koperkiem.
Uwaga! Jeżeli chcesz aby zupa miała złocisty kolor to pod koniec jej gotowania możesz dodać szczyptę kurkumy w proszku. Smacznego!