Miałam jeszcze troszeczkę grzybów suszonych z zeszłego roku, więc je musiałam wykorzystać tym bardziej, że grzyby świeże zaczęły pokazywać się w lasach. Ponadto w lodówce uśmiechał się do mnie zakupiony niedawno schab w promocji stąd pomysł na to danie. Wyszły z tego 2 obiady dla 4 osobowej rodzinki. Polecam!
- Składniki:
- 1300 g schabu w kawałku
- garść suszonych grzybów leśnych
- sól i pieprz, kurkuma
- 1 łyżka mąki pszennej 1 śmietanka mała 30%
- zielony koperek
- olej do smażenia
- 1 cebula 2 ząbki czosnku
Wykonanie:
Schab przepłukałam, osuszyłam na sicie i pokroiłam w plastry o grubości ponad 1 cm. Każdy z nich oprószyłam solą i pieprzem. przyrumieniłam na gorącym oleju. dodałam pokrojoną cebulę w piórka i przeciśnięty przez praskę czosnek. Wszystko zalałam gorącą wodą i dusiłam na małym ogniu pod przykryciem. Garść grzybów suszonych drobno pokroiłam i dołożyłam do mięsa. W trakcie duszenia przekręciłam płaty mięsa kilka razy i w miarę odparowania wody ją dolewałam. W kubku rozmieszałam śmietankę, szczyptę kurkumy, mąkę i gorącym wywarem z mięsa. Całość wlałam do schabu i gotowałam do uzyskania odpowiedniej gęstości sosu. Na koniec obficie posypałam drobno pokrojonym zielonym koperkiem. Do tego dania można podawać gotowane lub pieczone ziemniaki, kaszę, ryż, kluski, makaron. Smakuje też z pajdą chleba. Smacznego!