Nie chce Ci się piec, a masz w lodówce puszkę kajmaku, 2 kartoniki śmietanki 30% i znajdziesz galaretkę o dowolnym smaku w proszku a w piwnicy stoi słoik prażonych jabłek, które zrobiłaś latem, to masz już prawie wszystkie składniki do przygotowania tego smacznego jabłecznika. Pozostaje jeszcze dokupić 2 duże paczki podłużnych biszkoptów i do dzieła. Powodzenia!
- Składniki:
- 2 duże paczki podłużnych biszkoptów
- 1 l słój jabłek prażonych
- 1 galaretka ( ja miałam wiśniową)
- 2 kartoniki ( po 330 ml) śmietany 30 %
- 2 łyżki cukru pudru ( jeżeli chcesz mniej lub więcej to daj wg gustu)
- 1 puszka kajmaku
Wykonanie:
W 1 szklance wrzącej wody dokładnie rozpuszczam galaretkę i odkładam do lekkiego stężenia w chłodne miejsce.
Na wyłożonej prostokątnej blasze papierem do pieczenia, ułożyć 1 warstwę biszkoptów. Na nią nałożyć lekko podgrzany kajmak z puszki( żeby lepiej się rozsmarował podgrzewam otwartą puszkę w kąpieli wodnej). Na masę kajmakową nakładam jabłka prażone równą warstwą na całej powierzchni. Przykrywam 2 warstwą biszkoptów. Osobno ubijam zimne śmietany na sztywno dodając stopniowo cukier a na końcu na mniejszych obrotach dolewam lekko tężącą galaretkę. Warstwę śmietanowo-galaretkową wylewam na wierzch naszego jabłecznika i wstawiam na kilka godzin do lodówki. Zapewniam , że ciasto małym nakładem pracy wyjdzie baaardzo smaczne!
Polecam i smacznego!