Pomelo inaczej duża pomarańcza. Coś pomiędzy pomarańczą a grejpfrutem. Duża żółta piłka, którą żeby obrać trzeba naciąć nożem od samego wierzchołka aż do spodu i płatami obierać ze skóry i białych błon. Pestek bardzo mało i to minimalnej wielkości. Za to odpadów w koszu co niemiara. Z pół kg pomelo mam ok 200g samego miąższu. Smaczny, można jeść na surowo. Można z niego zrobić sok z dodatkiem soku z pomarańczy. Ja zrobiłam z kisielem. Deser wszystkim smakował. Jutro resztę wyjemy na surowo. Podobno ten egzotyczny owoc służy na odporność po przeziębieniu, obniża cholesterol i za wysokie ciśnienie a nawet jest dobry na kaca, niestrawność i ma jeszcze wiele innych zalet. Polecam tym bardziej , ze można go kupić w promocji.
- Składniki:
- 1 torebka kisielu
- 2 łyżki cukru
- miąższ z owocu pomelo
Wykonanie:
Do rondelka wlać 1 szkl. wody i wsypać cukier. Zagotować i w kubku z 1 szkl. wody zimnej wsypać proszek z kisielem. Do wrzącej wody z cukrem wlać i mieszając doprowadzić do uzyskania gęstego kisielu. Przelać gorący do salaterek. Na wierzch nałożyć miąższ pomelo i deser gotowy. Smacznego!
Uwaga!
Można samemu zrobić kisiel z soku i skrobi ziemniaczanej z cukrem.