Dla wegetarian i tych, którzy chcą odmiany w swojej kuchni polecam ten pasztet. Składa się z soi, ciecierzycy, pieczarek i gotowanej włoszczyzny. A , że ja lubię wszystko co lekkie, łatwe i przyjemne, więc ciecierzycę i soję kupiłam gotową z puszek gotowaną na parze, włoszczyznę ugotowałam dzień przed przy okazji robienia zupy, a pieczarki użyłam z lodówki, bowiem przy okazji promocji kupuję ich większą ilość, myję, obieram i kroję w plastry i smażę na suchej patelni do odparowania z nich soku. Studzę i takie gotowe porcje kładę w szuflady zamrażarki. Mam zawsze do pizzy i tym razem przydały się do zrobienia tego pasztetu.Pasztet możecie dosmaczyć dowolnymi przyprawami jakie macie w domu i lubicie. Ja dałam czosnek niedźwiedzi, czubricę, chili w płatkach,szczyptę cząbru, pieprz ziołowy, pieprz mielony i sól.Pasztet ten smakuje na kanapkach, ale można go podawać również z surówkami polany np. sosem tatarskim, chrzanowym czy zwykłym ketchupem. Improwizujcie, polecam coś nowego i innego na Waszym talerzu. Do dzieła!
- Składniki:
- 2 puszki gotowanej na parze soi( dostałam w Biedronce)
- 2 puszki gotowanej na parze ciecierzycy( też z Biedronki)
a jeżeli nie macie to musicie sami ugotować jedno i drugie do miękkości tak by wyszły 2 szkl. soi i 2 szkl. ciecierzycy - 1 kg pieczarek( ja użyłam tych opisanych we wstępie)
- 4 cebule
- włoszczyzna gotowana: 1 korzeń pietruszki, 2 korzenie średnie selera, 2 marchwie
- 3 jajka
- dowolne ulubione przyprawy ziołowe
- sól i pieprz świeżo mielony
- olej rzepakowy do smażenia
Wykonanie:
Z puszek odsączyć zalewę i zawartość przełożyć do głębokiej miski. Warzywa ugotowane rozgnieść widelcem i dodać do miski. Cebule obrać, drobno pokroić i zeszklić na oleju, po chwili dodać wyciągnięte lekko odmrożone pieczarki. Całość posypać solą i pieprzem do smaku. Po przesmażeniu przełożyć do miski. Wszystko zmiksować. Dodać ulubione przyprawy ziołowe i ewentualnie sól i pieprz. Potem oddzielić żółtka od białek. Do zmiksowanej masy wlać rozmącone żółtka. Wszystko dobrze wymieszać. Osobno ubić białka ze szczyptą soli i delikatnie je wmieszać w masę pasztetową. Przełożyć do foremek wysmarowanych masłem i wysypanych bułką tartą. Wkładać do nagrzanego piekarnika do 180 stopni C na ok 40 min.
Z podanej ilości wyszły mi 3 blaszki aluminiowe keksowe. Smacznego!