Zimno, wietrznie to trzeba od środka się ogrzać. Nic nas tak nie ogrzeje jak garnek pysznego lecza fasolowego, który nas nasyci pełnych witamin warzyw i budulcową fasolką. Polecam jako jednogarnkowe danie obiadowe lub kolacyjne. Jeżeli zrobisz go więcej to nadmiar możesz zamrozić lub zamknąć w słojach ( pasteryzuję 15 min) i mieć w zapasie na kolejne chłodne dni.
- Składniki:
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- po 1 z każdego koloru papryk: żółta, czerwona, zielona
- 1 cukinia
- 1/2 kg ulubionej kiełbasy
- 1/2 kg fasoli dowolnej ( ja użyłam średniej białej)
- 1 koncentrat pomidorowy
- 1 mała papryczka chili
- przyprawy do smaku: majeranek, tymianek. cząber
- sól i pieprz
- natka pietruszki
- olej rzepakowy
Wykonanie:
Na noc namoczyć fasolę w zimnej wodzie. Na drugi dzień przecedzić ją na sicie, zalać wodą osoloną i ugotować do miękkości. Odcedzić, włożyć do większego garnka i wywar zachować. Warzywa umyć, obrać, pozbyć gniazd nasiennych i pokroić w drobną kostkę. Cebulę i czosnek obrać z łupin i drobno pokrojone zeszklić na oleju. Połączyć z ugotowaną fasolą. Na patelni osobno przesmażyć drobno pokrojone papryki i dodać do fasoli, to samo zrobić z cukinią. Przesmażoną dodać do fasoli. na końcu na patelni przesmażyć drobno pokrojoną kiełbasę. Przełożyć ją do garnka. Całość zalać koncentratem pomidorowym i wywarem z fasoli. Dusić na małym ogniu do miękkości warzyw( ok. 10 min). Doprawić ziołami , solą i pieprzem. Leczo gotowe do spożycia lub pasteryzowania. Jeżeli chcesz zamrozić ,to musisz je wystudzić. Smacznego!
Uwaga: wegetarianie mogą zrobić z pominięciem kiełbasy.