Dzisiaj zrobiłam chłodnik wg przepisu Ani Starmach. Co prawda miałam mniej botwinki z mojej działeczki niż to Ania poleciła, ale i tak chłodnik wyszedł rewelacyjny i wszystkim smakował. Polecam!
- Składniki:
- 500 ml jogurtu naturalnego
- 500 ml kefiru lub maślanki
- 2 pęczki botwinki( u mnie 1 pęczek i to samych liści z łodyżkami)
- 1 pęczek rzodkiewek
- sok z 1 cytryny małej
- 1 ząbek czosnku
- 1 mała cebula
- zielony koperek
- sól i pieprz do smaku
- 1 łyżka masła
Wykonanie:
Botwinkę umyć, przebrać i drobno pokroić. Cebulę i czosnek obrać i drobno pokroić. Zielony koperek umyć, osuszyć i drobno pokroić. Rzodkiewki umyć i drobno pokroić lub przetrzeć na tarce o grubych oczkach. Ogórki obrać ze skóry, wyciąć nasiona i też przetrzeć przez tarkę o grubych oczkach lub drobno pokroić.
Na patelni rozpuścić masło i na niej krótko zeszklić cebulę z czosnkiem i przesmażyć mieszając kawałki botwinki. Całość wystudzić. do miski wrzucamy wystudzoną zawartość patelni, ogórki, rzodkiewki, zielony koperek drobno pokrojony i wszystko skrapiamy sokiem z cytryny, zalewamy jogurtem i kefirem albo maślanką oraz do smaku dodajemy sól i pieprz. Mieszamy i chłodnik gotowy. Smacznego!