Zostały Ci świeże drożdże i zastanawiasz się co z nich zrobić? Oto pomysł na danie obiadowe lub kolacyjne. Smakują one jak pizza, ale są przyrządzone na gorącej patelni. Polecam!
- Składniki:
- 30-40 dag drożdży świeżych
- 1 szkl. ciepłego mleka
- 2 szkl. mąki pszennej+ 1 łyżka do rozczynu
- 2 jajka
- 1 łyżka cukru
- olej do smażenia
- 100 g tartego sera żółtego
- 100 g dowolnej kiełbasy
- pół łyżeczki soli
- szczypta pieprzu
- 1 mała cebula
- szczypta chili dla tych którzy lubią ostre dania
Wykonanie rozczynu:
Do miski wkruszyć drożdże, wlać pół szklanki ciepłego mleka,po 1 łyżce cukru i mąki.Dokładnie rozmieszać aby nie było grudek i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Wykonanie ciasta:
W osobnej misce przesiać 2 szkl. mąki, dodać sól, pieprz,rozbełtane jajka i resztę mleka. Dokładnie wymieszać. Dodać wyrośnięty rozczyn, pokrojoną w drobne części kiełbasę i ser tarty i drobno pokrojoną obraną cebulę. Dla pikantności można dodać szczyptę chili( jeżeli lubicie). Dokładnie wyrobić ciasto i odstawić na pół godziny. Na patelni rozgrzać olej i na gorący łyżką nakładać i formować zgrabne placuszki. Smażyć obustronnie do złotego koloru.Odsączyć na ręczniku papierowym. Podawać jeszcze ciepłe polane ketchupem lub sosem czosnkowym .Smakują też same podane cieplutkie prosto z patelni. Niektórzy domownicy jedli też przestudzone i mówili, ze smakują im jak pizza. Smacznego!