Już kiedyś podawałam przepis na kotlety mielone z piekarnika nazwałam je nr 1, bo były ,,na bogato” z większą ilością składników. Teraz znalazłam przepis p. G. Caputa na zrobione bez potrzeby namaczania bułki i muszę Wam przyznać, że te są o wiele lepsze. W oryginalnym przepisie autor miał 500 g mięsa mielonego, ale że ja się spodziewałam gości to zrobiłam z większej ilości tego mięsa. Pozostałe składniki bez zmian. Polecam!
- Składniki:
- 800 g mięsa mielonego ( ja miałam wieprzowe)
- 1 cebula
- 2 łyżki oleju
- 1/4 szkl. mleka
- 2 jaja
- sól i pieprz
- 1 łyżka majeranku
- 2 ząbki czosnku
- 1 p. natki pietruszki
- po 1/2 łyżeczki sproszkowanej słodkiej i ostrej papryki
- mąka do obtoczenia kotletów
Wykonanie:
Cebulę obrać i drobno pokroić a następnie zeszklić ją na oleju. Ostudzić ją i przełożyć do miski z mięsem mielonym. Do miski wbić jaja ,dodać sól, pieprz, obie mielone papryki ,majeranek, przeciśnięty przez praskę czosnek, drobno pokrojoną natkę pietruszki, wlać mleko i dobrze ręką wyrobić całą masę w misce tak by była klejąca i ścisła. Mokrymi rękoma formować klopsy, obtaczać je w bułce tartej i smażyć na oleju kilka minut z każdej strony. Podawać same lub z dowolnym sosem. Smacznego!