Przepis na ten smalec z boczkiem wędzonym dostałam od znajomej. Nie trzeba go przetapiać, nie brudzimy zbędnych naczyń, nic nam nie pryska a praktycznie cała jego obróbka odbywa się w piekarniku. My jedynie musimy kupić zmieloną świeżą słoninę i pokroić resztę składników, doprawić i wymieszać. Polecam!
- Składniki:
- 2 kg zmielonej świeżej słoniny
- 30 dag boczku wędzonego
- 1 cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 łyżka dowolnej przyprawy np. domowej vegety
- 2 łyżki majeranku
- słoiki wyprażone
- sól i pieprz
Wykonanie:
Do miski wkładamy mieloną słoninę, drobno pokrojony boczek wędzony, cebulę i czosnek. Dodajemy przyprawy, sól i pieprz do smaku i wszystko dokładnie mieszamy.
Do czystych słoików nakładamy zawartość z miski tak by wypełniała 3/4 wysokości słoików. Przecieramy ściereczką brzegi słoików i dokładnie je zakręcamy. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni C na 2 godziny. Wyłączamy piekarnik i smalec w słojach zostawiamy w nim do całkowitego wystygnięcia. Przechowujemy w chłodnym miejscu lub w lodówce. Smaczny z chlebusiem i ogórkiem kiszonym. Smacznego!
Jak, zakręcone słoiki?
Przecież to walnie jak granat
Mi nic nie walnęło
Po co wyparząc słoiki skoro będą wyparzone razem z tłuszczem.