Zrobiłam nalewkę z pigwy i zastanawiałam się co z owocami, przecież ich nie wyrzucę. Szukałam sposobu ich wykorzystania i oto co mi znajomi podpowiedzieli:
-włóż do pieczonego ciasta
-zrób z nich chipsy, ususz i podgryzaj tylko z dorosłymi
-zrób sos do naleśników, lodów i innych deserów.
Przyznam się, że ten trzeci pomysł przypadł mi do gustu i zrobiłam. Smaczne, można przechowywać w lodówce( spirytus zakonserwował i się tak szybko nie popsuje). Podkręca smak deserów. Polecam!
- Składniki:
- owoce pigwowca z naleweczki( ja miałam duży litrowy słój)
- miód wg uznania rodzaj miodu i jego ilość.
Wykonanie: - Same owoce z naleweczki przełożyć do blendera, zblendować na sos i stopniowo dodawać tyle miodu ile będzie konieczne żeby ten sos smakował. Przelać do słoja i przechowywać w lodówce. Do deserów, polania naleśników, ja lubię też polać ser pleśniowy takim zdrowym rozgrzewającym sosikiem. Smacznego!