Zimno, deszczowo, ponuro i przyda się coś rozgrzewającego! wymyśliłam taką oto zupę, w której gotowany filet z kurczaka posłużył mi w tej zupie na bulion, a wyjęty z niej ma zastosowanie w daniu: makaron po meksykańsku. Ponadto w skład zupy weszła zdrowa, jędrna noga z łodygami od brokuła oraz kalarepki jeszcze jesienią wyciągnięte z ziemi mojej działeczki. Polecam!
- Składniki:
- 1 filet z kurczaka
- 1 noga z łodygami z brokuła
- kilka małych kalarepek
- 4 marchwie
- 1/2 selera
- 1 gałązki selera naciowego
- 1 korzeń pietruszki
- 3 ziemniaki
- garść suszonego lubczyku
- sól i pieprz
- 1/3 papryczki chili
- 1 mała śmietanka 30%
- 1 łyżka mąki pszennej
Wykonanie:
Do osolonego wrzątku wrzucić oczyszczonego i umytego fileta z kurczaka. Warzywa obrać i drobno pokroić. Wrzucić do gotującej się zupy. Wyciągnąć ugotowanego fileta na bok( mi przydał się do makaronu po meksykańsku).dodać do zupy przyprawy i gdy warzywa są w niej już ugotowane to śmietankę zaciągnąć mąką, dodać trochę gorącej zupy ,wymieszać i do niej wlać. Pogotować chwilę, dodać garść lubczyku pokruszonego w dłoniach i ewentualnie jeszcze sól i pieprz. Gotową zupę nalewać na talerze. Jeżeli lubisz zupy bardziej wyraziste to dolej do swojej porcji odrobinę octu jabłkowego lub soku z ogórków korniszonów. Smacznego!