Na działce zerwałam ostatnie gałązki jarmużu, miałam troszeczkę warzyw w puszce niewykorzystanych do końca i dużą pajdę czerstwego chleba. Postanowiłam to wszystko wykorzystać do zrobienia tej zupy, którą wszyscy się najedzą. Ponadto nadmiar klopsów wyłowiony z zupy posłużył mi do zrobienia na drugi dzień obiadu , a mianowicie makaronu z klopsikami w sosie ketchupowym( patrz następny przepis).Polecam!
- Składniki:
- 2 garście świeżych liści jarmużu
- 500 g mięsa mielonego( ja miałam z indyka)
- 1 jajko
- 1 pajda czerstwego chleba
- sól, pieprz, ulubione przyprawy
- mąka do obtoczenia klopsików
- 1 włoszczyzna
- 1/2 puszki mieszanki meksykańskiej ( możesz pominąć)
- 1 garść kaszy perłowej
- 1/2 szkl. jogurtu naturalnego lub śmietany
- 1 łyżka mąki
- troszeczkę kurkumy do zabarwienia zupy i zdrowotności
- posiekany zielony koperek
Wykonanie:
Do miski wkładam mięso mielone , dodaję rozbite jajo, sól, pieprz i dowolne przyprawy. osobno w wodzie moczę pajdę czerstwego chleba, którą po chwili odcedzam i łączę z mięsem. Wszystko dokładnie wyrabiam ręką. Mokrymi dłońmi formuję małe klopsiki, które obtaczam w mące. Nastawiam duży garnek z wodą, dodaję 1 łyżkę soli , liść laurowy i 3 kulki ziela angielskiego. Całość doprowadzam do wrzenia i wrzucam omącone kulki mięsne. Zmniejszam ogień. Zupa się gotuje to przygotowuję warzywa. Jarmuż myję, grubsze włókna odcinam, kroję drobno i wkładam do gotującej się zupy. Wkładam też drobno pokrojoną włoszczyznę, przelaną wodą na sicie kaszę i zawartość puszki z warzywami. Całość gotuję ok pół godziny. #/4 kulek- pulpecików wyciągam z zupy ( będą potrzebne na drugi dzień do przygotowania dania obiadowego z makaronu. Osobno w kubku rozmieszam mąkę z jogurtem i kilkoma łyżkami gorącej zupy. Dodaję do tego kurkumę, mieszam i wlewam do zupy w celu jej zaprawienia i zagęszczenia. Smakuję, ewentualnie dodaję jeszcze sól i pieprz. Na końcu dodaję świeży drobno pokrojony koperek. Smacznego!