Opiekany śledź w sosie słodko-kwaśnym
Mile zaskoczył mnie smak śledzi wg przepisu p. Małgorzaty Kijowskiej i serdecznie polecam! Z podanej ilości śledzi wyszły mi 2 słoiki litrowe. Śledzie na obiad do ziemniaczków lub kolacji z pajdą chleba. Smacznego!
- Składniki:
- 1/2 kg tuszek śledzi świeżych
- 2 średnie cebule
- 1/2 l gęstego soku pomidorowego
- 1 szklanki wody
- 8-9 łyżek octu winnego
- 3 łyżki cukru
- sól i pieprz wg uznania
- 1 łyżka ziela angielskiego
- 6-7 liści laurowych
- 2-3 łyżki oleju
Wykonanie:
Wypatroszone surowe śledzie opłukać, osuszyć ręcznikiem papierowym, przyprawić solą i pieprzem, obtoczyć w mące. Smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron na rumiano. Gorące układać w słoikach. Przygotować zalewę. Cebulę obrać i pokroić w ćwierć talarki lub grubszą kostkę. Podsmażyć ją na oleju na złoto. Dodać do niej cukier i jeszcze przesmażyć. Wlać sok pomidorowy i wodę, wsypać ziele angielskie, liście laurowe. Gotować na małym ogniu przez kilka minut mieszając całość. Dodać ocet winny, doprawić solą i pieprzem. Posmakować. Zalewa – sos powinna być słodko- kwaśna. Jeżeli za mało kwaśna to dolać jeszcze octu. Gorącą zalewą zalać śledzie. Zakręcić i odstawić do wystygnięcia. Przechowywać w lodówce przez kilka dni. Drobne ości pod wpływem kwaśnego sosu zmiękną, a mięso ryby przejdzie wspaniałym aromatem pomidorów i przypraw.
Smacznego!