Zupa szczawiowa
Wczesne lato to szczaw na łąkach, w ogrodach i na polach. Pamiętajmy, że zbieramy tylko z ekologicznych niezanieczyszczonych miejsc. Dzisiaj przepis na zupę szczawiową, która może być wykonana na bazie świeżego szczawiu lub konserwowanego ze słoi. Ja z konserwowanego robię szczawiową wtedy gdy już nie rośnie, a mam ochotę np. w okresie zimowym na coś kwaśnego.
- Składniki:
- 1 włoszczyzna (marchew, por, seler, korzeń pietruszki)
- 2 cebule
- 2 garście szczawiu świeżego lub konserwowanego ze słoika (Przepis na szczaw)
- olej
- lubczyk do smaku
- szczypta kurkumy
- 1 łyżka soli
- pieprz do smaku
- 1 torebka ryżu lub pół szklanki
- jajka na twardo (tyle sztuk ile osób)
- zielony koperek, rzeżuszka albo natka pietruszki do wyboru
- 1 łyżka mąki
- 3/4 kubka mleka lub dowolnej śmietany
Wykonanie:
Jajka ugotować na twardo. Włoszczyznę obrać i ugotować do miękkości w wodzie z solą. Osobno ugotować ryż w folii, a jeżeli mamy ryż sypki w szklance to możemy po opłukaniu wrzucić go do gotującej się włoszczyzny. Cebulę drobno pokroić i zeszklić na oleju. Szczaw opłukać, odsączyć i dodać do zeszklonej cebuli. Chwilę przesmażyć. Wlać zawartość do garnka z gotującą się włoszczyzną. Jeżeli mamy szczaw konserwowany ze słoika to należy go odsączyć na sicie z zalewy i przesmażyć z cebulką. Tak samo zawartość wrzucamy do garnka. Chwilę wszystko podgotować.
W kubku połączyć mąkę z mlekiem lub śmietaną i wywarem gorącym z garnka. Wymieszać i małym strumieniem połączyć z zupą. Na końcu dodać lubczyku, kurkumy, ewentualnie dosolić i dodać pieprz. Na talerzach podawać z połówkami jajka na twardo i siekaną dowolną zieleniną (koperek, natka pietruszki czy rzeżuszka).
Smacznego 🙂
I jutro mam obiadek, coś innego
🙂